![]() |
Balkon latem 2019 – pierwszy etap zmian |
Moje podejście zmieniło się w czasie, gdy mieszkałam na Malcie. W wynajmowanym apartamencie był ogromny balkon, również w pakiecie z sąsiadami. Spotykałam się z dużą uprzejmością, uśmiechami i jakoś przestało być to dla mnie przeszkodą. Doceniłam urok długich rozmów na tarasie, picia porannej kawy w promieniach słońca.




Dokupiłam dodatkowe kratki, dwie piękne niebieskie donice, dywaniki przenoszące w myślach na południe Hiszpanii, miękki pled, stolik z kolorową mozaiką. Pojawiły się nowe wiszące donice, różowe petunie (póki co jeszcze nieduże, mam nadzieję, że rozrosną się jak rok temu) i pachnące goździki. Kupiłam też 2 piękne hortensje, ale niestety chyba nie służy im wschodni balkon – zaczęły usychać i nie wiem jak o nie zawalczyć.

Jestem zadowolona z efektu. Balkon jest miły dla oka, fajnie się na nim wypoczywa i spędza czas. Jemy kolacje na powietrzu (chciałoby się napisać, że “świeżym”, ale to nie tutaj ;)) i łapiemy oddech po upalnych dniach.

7 komentarzy
nie rozumiem tych zachwytów, szczerze mówiąc żadna rewelacja, kratki nie pasują kolorystycznie do maty wiklinowej, do siedzenia twarde plastikowe skrzynki plus byle jaki stolik z ceratką i mało wygodne krzesełka (jak w smażalni ryb), jedyna fajna rzecz to ten taborecik z ładnym siedziskiem i ta intensywnie niebieska doniczka
Świetnie się prezentuje.
Ładny ten balkon
Bardo fajny balkonik 🙂
I ten kiciuś 😀
Ceramika oraz wzorzasty dywanik wprowadzają śródziemnomorskie klimaty do Twojego balkonu…
Wspaniałych chwil spędzonych!
ściskam mocno!
Kasia
Zainspirowały mnie te kratki. Dziękuję:)