W Irlandii byłam bardzo krótko, więc nie chciałam zmarnować ani minuty. Grafik miałam napięty, z perspektywy czasu myślę, że nawet za mocno. Prosto z lotniska w Dublinie pojechałam do Galway, gdzie dotarłam w środku nocy. Bladym świtem udałam się na dworzec, aby wykupić wycieczkę do Moherowych Klifów. Ponieważ pierwotne plany na kolejny dzień okazały się nieaktualne, a w ręce wpadła mi ulotka reklamująca jeszcze inną wycieczkę, to kupiłam obydwie. Urzekł mnie widok tonącego w jesiennych barwach Kylemore Abbey&Victorian Walled Garden.



Wybudował tu cudowny zamek, w którym wraz z Margaret wiedli bardzo szczęśliwe życie i doczekali się dziewięciorga dzieci. Niestety szczęście prysło nagle, gdy 1874 roku w czasie wakacji w Egipcie żona zachorowała na dyzenterię (czerwonkę) i w ciągu zaledwie 16 dni zmarła. Michael wpadł w rozpacz. 1877-1881 wybudował ku pamięci swojej ukochanej kobiety Neogotycki kościół oraz skromne mauzoleum.



23 komentarze
Świat jest taki mały, nie? Piękne masz wspomnienia, zazdroszczę. Zachodnia Irlandia podbiła moje serce.
hm..wiem że wątek jest dość stary ale przez przypadek tu trafiłam..pooglądałam zdjęcia bo interesuje mnie ten rejon Irlandii i byłam zszokowana:) przy koralowej plaży mieszkałam, w osadzie Casla, tuż przed Carraroe:) co do domku na prerii który masz w zdjęciach, przy wzgórzu..zaskoczona rozpoznałam dom farmera, mojego sąsiada z Leenane:) mieszkałam po przeciwnej stronie drogi..a zaraz dalej jest jezioro Lough Nafooey, gdzie jest taki piękny opuszczony domek i owce na jego tle..mam do tej pory to zdjęcie na tapecie laptopa, chodziłam tam często piechotą przez góry, ot tak, na spacery, jeździłam też rowerem..owce biegły przede mną ulicą a turyści zatrzymywali samochody i robili mi zdjęcia jako dziewczynie zaganiającej owce- lokalna atrakcja:) ech..piękne wspomnienia, aż nie mogłam uwierzyć kiedy zobaczyłam te zdjęcia:)
Serdecznie pozdrawiam.
Cudnie,cudnie!
Ojej, jak cudnie 🙂 tez tam bylam, co prawda juz jakies 5 lat temu, ale pamietam ze ten zamek urzekl mnie niesamowicie, w ogole cala Irlandia jest cudowna! Taka zielona! Na pewno kiedys tam wroce, a tymczasem zapraszam do siebie na relacje z Tajlandii 🙂
Pięknie…
Wg mnie jest jeszcze ładniejsza! 🙂
Jestem ciekawa, czy Irlandia w rzeczywistości jest tak piękna jak na zdjęciach… Będę musiała kiedyś to sprawdzić.
Iscie filmowe obrazy… Zamczysko piekne!
Niesamowity klimat…
Prawdziwemu podróżnikowi to i wichura niestraszna! 🙂 Cudowne zdjęcia. Zazdroszczę wyprawy. Pięknie tam…
Pozdrawiam serdecznie,
Sol/Monique
PS. Polecam mały PODWÓJNY KONKURS u mnie 🙂
te ich budowle są jak z filmów, niesamowita atmosfera!
Blog about life and travelling
Blog about cooking
Przepiękny zamek. Może gdy wybiorę się kiedyś do Galway (byłam jak dotąd tylko w Dublinie) to odwiedzę to miejsce. Priorytetem dla mnie są jednak słynne Moherowe Klify, gdyż podczas ostatniej wizyty nie udało mi się ich odwiedzić – przeszkodziła pogoda i trochę brak czasu na dojazd z Dublina…
Pozdrawiam.
Hihi wyobraziłam sobie ciebie z tą mapą na twarzy 😉
Przepiękne zdjęcia. Mam nadzieję, że i mi uda się zobaczyć miejsca na nich zachowane:)
Wszystko pięknie tylko ta pogoda…
Wow, super zamczysko. A klimaty iście irlandzkie.Pierwsze zdjęcie jest niesamowite.
Pięknie tam <3
Takie romantyczne miejsce ♥♥♥
Wycieczka do Irlandi tez mi sie marzy i jest na mojej liscie MUST SEE 😉
Baw się dobrze!
Ja właśnie w tej chwili jestem w trakcie podróży również na bardzo krótko do Sztokholmu. I też nie chcę stracić ani minuty 🙂
Ale na 1 widać jak duze jest jezioro dlatego zdecydowałam się wrzucić obydwa 🙂
Ostatnie zdjęcie najlepsze, rewelacyjny widok.. 🙂
Pieknie, przepieknie!! Marze o odwiedzinach w takim brytyjskim czy irlandzkim zameczku!
Tylko ta pogoda… Brak slonca sprawia, ze zdjecia bardzo klimatyczne, ale potrafie sobie wyobrazic, jak sie przy tym wietrze i zimnie zwiedzalo