Kiedy na facebookowych profilach moich maltańskich znajomych zaczęły się pojawiać newsy o zawaleniu Azure Window myślałam, że to żart. Może jakiś lokalny Prima Aprilis albo coś? Na polskich portalach internetowych nie było jeszcze o tym ani słowa, więc długo liczyłam, że ktoś za chwilę tę informację zdementuje. Niestety wkrótce okazała się ona prawdziwa, a mi zrobiło się bardzo przykro i trochę ciężko na sercu.
O atrakcjach Gozo przeczytacie m.in. w artykułach:
Całe życie w podróży “Gozo – pozytywne zaskoczenie”
Wędrowne Motyle “Co warto zobaczyć na Gozo w jeden dzień”
Bedifferent.pl “Moja Malta. Wyspa Gozo”
Malta i Gozo “Co warto zobaczyć na Gozo?” i “Gozo w pigułce”
Wszędobylscy “Wyspa Gozo”
Tuitam.net “Malta cz. II – Gozo”
Podróżowisko “Wędrówka po Gozo”
17 komentarzy
Chciałabym być całe życie w podróży… MARZENIA ! 🙂
Niestety nigdy nie byłam na Malcie ale coraz bardziej nachodzi mnie na to, żeby w końcu się tam wybrać. Cudowne krajobrazy. Zdjęcia bardzo zachęcają do podróży w to miejsce 🙂
Bardzo mnie zachęciłaś zawsze chciałem odwiedzić takie miejsca :]
Gozo jest cudowne, nawet bez Lazurowego Okna. Mnie udało się jeszcze zobaczyć ten artyzm Natury i nawet spacerowałam po "framudze" okna, wtedy jeszcze nie było zakazu wchodzenia na dach Lazurowego Okana Na Gozo przypłynęłam specjalnie do sanktuarium Ta Pinu. W zdumienie wprawiły mnie wota tam pozostawione przez wiernych, a także możliwość zostawienia napisanych intencji do Matki Boskiej. W sanktuarium znajdują się gotowe formularze w wielu językach, gdzie w odpowiednich okienkach można postawić haczyk, o co prosimy Niebiosa. Ja pozostawiłam tam moją karteczkę napisaną w jęz. polskim. Na Gozo znajduje się także megalityczna świątynia Ggantija z ciekawym muzeum, no i oczywiście Stolica Viktoria potrafi zachwycić.
Pewnie masz rację, wiele ludzi jednak myśli dość schematycznie. Cieszę się, że mogłam "pomóc" 🙂
To już kolejny blog, na którym oglądam wpis i zdjecia o Malcie i naprawde nadziwić się nie mogę intensywności barw (zwłaszcza że u nas ciągle szaro-buro). Naprawde tak tam jest?
Szczerze? Nie zdziwiłabym się, gdyby im trochę spadła ilość turystów na Gozo. Oczywiście, że Gozo ma do zaoferowania o wiele więcej niż Azure Window, ale wielu turystów, z tego co zauważyłam w czasie mojego styczniowego pobytu kursowało tylko na trasie Mgarr – Rabat – Azure Window. Naprawdę się zastanawiam, czy przy braku Azure Window część turystów nie zdecyduje się po prostu nie przypływać na Gozo. Oczywiście sama nie zgadzam się z takim podejściem ale nie zdziwiłoby mnie bardzo. Przy okazji – dziękuję za wszystkie wpisy o Wyspach Maltańskich – były bardzo pomocne przy planowaniu mojego wypadu w styczniu:D
Dokładnie – Azure Window się zawaliło, naprawdę szkoda, ale przecież Malta i Gozo to nie tylko to lazurowe okno, prawda? Bardzo Ci dziękuję za ten tekst 🙂
Piękne miejsce, widoki rewelacyjne. Aż chce się tam jechać w tym roku.. !
W pod koniec stycznia bylam na Gozo i okno lazurowe ogladalam, udalo mi sie je zobaczyc i bardzo z tego sie ciesze, ale Gozo i Malta jest tak ciekawa, ze bez Okna da sobie doskonale rade ! pozdrawiam
Mówią, że czego oczy nie widziały, tego sercu nie żal 😉
Fajny wpis, dzięki za podzielenie się!
Oby nie, takie "dzieła" zupełnie mnie nie przekonują 🙁
Zgadzam się, że nie można ograniczać wyjątkowości kraju do jednego miejsca. Ciekawe, czy tak Norwegi straciłaby na atrakcyjności, gdyby runęła Preikestolen – skalna platforma nad fiordem?
Być może tak, ale nic by to nie zmieniło. Byłem w Norwegii dwa razy i ani razu na Preikestolen. I jestem zachwycony tym krajem.
Jestem pewien, że kiedy odwiedzę Maltę i zakątki, które tu zobaczyłem jedynie na zdjęciach, nie poczuję braku Azure Window. Choć z nim wrażenie byłyby zapewne jeszcze lepsze, ale kiedy nie wiem, co dokładnie straciłem, łatwiej mi będzie dostrzec pozostałe skarby 🙂
Byłam na Gozo w 2015 roku. Moje widzenie tej wyspy (trochę inne) poznacie pod tym adresem: mojepodrozeliterackie.blogspot.com/search/label/Gozo
Przypuszczam, że Azure Window wcześniej czy później zostanie sztucznie odtworzone przez człowieka, żeby przywrócić dawny klimat tego specyficznego miejsca.
Pozdrawiam:)
ohh przepiękne zdjęcia. Zdecydowanie to miejsce ma wiele do zaoferowania. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się tam pojechać.