Kilka dni temu pokazywała na blogu promenadę spacerową łączącą nadmorskie miejscowości Estoril i Cascais (wpis znajdziesz TUTAJ). To idealne miejsce na krótki wypad z Lizbony. Do Cascais jedzie się pociągiem około 45 minut ze stacji kolejowej Cais do Sodré.

Są to niezwykle popularne miejscowości wypoczynkowe, które w ciepłych miesiącach są pełne turystów oraz mieszkańców Lizbony spragnionych słońca i morskich kąpieli. Warto mieć to na uwadze i chcąc np. plażować przyjechać już rano, aby zająć dogodne miejsca.

Ja uwielbiam Cascais za wakacyjną atmosferę, piękną zabudowę i kolory samego miasteczka. Nie brakuje w nim zieleni, parków, eleganckich skwerków. Cascais jest bogatą miejscowością, noclegi są tutaj drogie. Niegdyś senna wioska rybacka, w XIX wieku miejsce wypoczynku rodziny królewskiej, a dziś kurort z prawdziwego zdarzenia.

Plaże są nieduże, a w czasie przypływów stają się jeszcze mniejsze. Kiedyś z siostrą położyłyśmy się w cichej zatoczce tuż przy hotelu Albatros. Kameralne miejsce otoczone skałami. Zadowolone z siebie przysnęłyśmy na godzinkę, aż tu nagle obudził mnie krzyk Małgosi “Aga wstawaj! Musimy uciekać!“. Zerwałam się jak poparzona i poczułam, że mam mokro pod stopami. Okazało się, że w czasie naszej drzemki woda podniosła się na tyle, że zamiast do kostek sięgała nam już prawie do połowy uda. Szybko zebrałyśmy rzeczy i niosąc torby nad głową próbowałyśmy uciec z tej plażyczki między skałami. Nie popełnij naszego błędu!

Ponieważ nie jestem miłośniczką plażowania, zazwyczaj przyjeżdżam do Cascais na spacer i obiad. Miasteczo jest niezwykle klimatyczne i nie brakuje w nim wyjątkowych zakątków.

Najpopularniejszym miejscem spotkań jest plac z Urzędem Miasta, wyłożony kostką z misternym wzorem. To tu zaczyna się plątanina kolorowych uliczek po których zawsze chodzę z przyjemnością. Tradycyjnie szukam detali – azulejos zdobiących ściany, fantazyjnych tablic z nazwami ulic itd.



21 komentarzy
Oj,jak tam cudownie!
Bardzo mi sie tam podoba, chetnie bym tam zamieszkala 🙂
zapraszam 🙂
Będąc na urlopie już planowaliśmy co będzie za rok i kusi nas Portugalia. Chcielibyśmy samochodem żeby odwiedzić kilka miejsc, tylko przeraża mnie ta ilość km. Jak już decyzja zapadnie będę szukała podpowiedzi u Ciebie co zobaczyć 🙂
To jest niezbyt duża miejscowość, więc blogi nie są potrzebne. Oczywiście że w Portugalii są bloki, jak wszędzie. Ale fakt, to najbardziej "bezduszny" typ budynku jaki istnieje….
Mnie zastanawia to, ze nie ma tam bloków. Jak im się to udało osiągnąć? Nie ma blokowisk, tylko te świetne domki, które nikomu nie przeszkadzają, ze gdzieś tam cos odpada.
Myślę, ze ludzie tez sa przez to bardziej pełni akceptacji
To prawda że przy relacjach z Portugalii czuć związek emocjonalny 😉 zupełnie nie było to wyczuwalne przy Malcie czy Korfu
i jak tu nie lubić tych wąskich uliczek 😉
pozdrawiam !
Ładnie tam 🙂 Tak wakacyjnie akurat 🙂 Zresztą te rejony Europy zdecydowanie mi odpowiadają 😀
Blisko Lizbony jest mnóstwo pięknych plaża jak Costa da Caparica, które z pewnością warto zobaczyć. Zresztą, do Lizbony ZAWSZE warto wrócić!
chcialam sie wybac, ale jakos nie dotarlam…
no coz, ale wydaje mi sie, ze na poludniu plaze byly jednak ladniejsze 😉
a wiec w sumie nie musze wracac 😉
Cóż – marzę!
Cascais jest cudne! Miałam okazję odwiedzić to miasteczko dwa lata temu i ogromnie mi się spodobało. Oprócz cudnych chodników i widoków, mieli tam także pyszne lody i kawę 🙂
Z pozdrowieniami,
E.
Oj mamooooooooooooo! 🙂
Mogłabym tam zamieszkać :))) Nawet na plaży ….
Jest tam bajecznie !
JK
Jak kolorowo, słonecznie i przyjemnie dla oka:)
Przepiękna Portugalia! 🙂
Cudowne wąskie uliczki i słoneczna plaża. Da się odczuć, w jakiś sposób, egzotyczny klimat.
Widać, że miasteczko z klimatem!
Fajne , urokliwe miejsce !
Tez tam się dobrze bawiłam 🙂
Lubię Twoje relacje z Portugalii- czuje się, że darzysz ją szczególną sympatią. 🙂 Urokliwe miejsce i piękne kolorowe uliczki!